×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 993.
Wydrukuj tę stronę

199 rocznica urodzin ks. Michała Werbickiego

Jak co roku w miejscowości Młyny spotkali się Polacy i Ukraińcy, aby wspólnie upamiętnić dzień 4 marca, rocznicę urodzin ks. Michała Werbickiego, autora muzyki do hymnu narodowego Ukrainy „Szcze ne wmerła Ukrajina”. Był on przez 14 lat proboszczem w parafii greko-katolickiej w Młynach.

Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w obrządku prawosławnym. Homilię wygłosił ks. Eugeniusz Popowicz, biskup pomocniczy Archidiecezji Przemysko – Warszawskiej. W nabożeństwie udział wzięli duchowni; z parafii pw. Najświętszej Marii Panny z Chotyńca – ks. Bogdan Stepan, z parafii św. Mikołaja w Lubaczowie – ks. Jan Tarapacki, z Cerkwii Greko – Katolickiej Przemienienia Pańskiego w Jarosławiu - ks. Krzysztof Błażejewski i proboszcz z parafii pw. św. Jakuba Starszego w Korczowej – ks. Wiesław Słysz. Z Ukrainy przybyli m.in. księża prawosławni Kijowskiego Patriarchatu - ks. Jan Rewucki i ks. Michał Błahun.

Następnie głos zabrał Starosta Jarosławski Jerzy Batycki, który wspomniał wybitną postać Michała Werbickiego oraz skierował słowa otuchy do przybyłych przedstawicieli Ukrainy w tym trudnym dla nich okresie, jakim  jest sytuacja na Majdanie: - Przyjaciele, wiemy jak wiele znaczy dla Was słowo Ojczyzna i z jakim nabożeństwem celebrujecie kolejne rocznice proklamowania niepodległości. Chcę podkreślić, że gotowi byliśmy i jesteśmy zawsze Was wspierać w dążeniu do demokracji i dalszego utrzymania proeuropejskiego kursu jaki wyznaczyliście sobie jako fundament niezawisłości.

Z Ukrainy głos zabrali; Ostap Stachiw – Radny Obwodu Lwowskiego, Roman Kurasz – Wicestarosta rejonu Jaworowskiego oraz Włodzimierz Sereda – prezes towarzystwa „Nadsianie” we Lwowie.

Na zakończenie delegacje złożyły kwiaty przy grobie ks. Werbickiego. Ze Starostwa Powiatowego w Jarosławiu wiązankę złożyli; Starosta Jarosławski – Jerzy Batycki, Wicestarosta Jarosławski - Józef Szkoła i Etatowy Członek Zarządu - Zofia Karwańska. 

fot. Monika Maj