10 września przy jarosławskiej Synagodze odbyło się odsłonięcie tablicy upamiętniającej Żydów z Jarosławia i okolic pomordowanych w latach 1939-1945. Inicjatorem uroczystości był Adam Aptowicz, koordynator ochrony pamięci w Towarzystwie Przyjaźni Izrael-Polska oraz władze miasta Jarosławia.
W trakcie II Wojny Światowej w wyniku Holocaustu zginęło około 6 milionów Żydów. Zgodnie z doktryną hitlerowską, cała ludzkość żydowska została pozbawiona wszelkich praw, gromadzono ich w specjalnych obozach i gettach, gdzie ginęli z głodu i szerzących się chorób epidemicznych. Następnie przeprowadzono masową zagładę Żydów w komorach gazowych obozów zagłady.
Podczas uroczystości padły niezmiernie ważne słowa, skierowane przede wszystkim do młodych ludzi, którzy dzięki poświeceniu i cierpieniu innych żyją dziś w wolnym państwie: „Przeszłości żaden człowiek, choćby był najbardziej potężnym mocarzem zmienić nie może. Może natomiast zadbać o przyszłość”.
Odsłonięcia tablicy dokonał m.in. urodzony w Jarosławiu Roman Kessler, dziś mieszkaniec Izraela. W 1939 roku był zmuszony opuścić rodzinne miasto, nie wszystkim członkom jego rodziny udało się uniknąć śmierci. Dziś nie ukrywał dumy i wzruszenia, że dane mu było uczestniczyć w tym niebywale ważnym wydarzeniu.
W uroczystości udział wzięli m.in. ksiądz prałat Andrzej Surowiec, Tomasz Kulesza – Poseł na Sejm RP, Leszek Szczybyło – Przewodniczący Rady Powiatu Jarosławskiego, Janusz Dymek – Komendant Powiatowy Policji w Jarosławiu.
Następnie w sali narad jarosławskiego Ratusza odbyła się sesja popularno-naukowa, podczas której referaty wygłosili prof. nadzw. dr hab. Wacław Wierzbieniec, Krystyna Kieferling oraz Wojciech Kozak.