Kilka tysięcy zabytków sprzed ponad 6 tys. lat oraz grób niszowy przywódcy grupy ówczesnych pasterzy znaleźli archeolodzy podczas prac ratunkowych przy budowie autostrady A–4 w Szczytnej koło Jarosławia – poinformowała archeolog Monika Hozer. Mężczyznę pochowano ze zwierzęciem.
– W trakcie archeologicznych prac ratunkowych przy budowie autostrady A–4 natrafiliśmy na osadę i kurhan sprzed 6 tys. lat. Znaleziono także pochodzący z tego okresu grób niszowy, w którym prawdopodobnie został pochowany przywódca ludności zasiedlającej te tereny w okresie neolitu – powiedziała Hozer.
W grobie młodego mężczyzny były m.in.: mosiężne toporek i naszyjnik, zestaw narzędzi krzemiennych, zdobione naczynia. Mężczyznę pochowano ze zwierzęciem. Odkryte zabytki trafią do Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. W ocenie Hozer, przedmioty, z którymi pochowano mężczyznę, świadczą o jego przywódczej pozycji w grupie. Na tym terenie żyła wówczas ludność pasterska. Badania przy budowie autostrady prowadzi Fundacja Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego.
Info. za www.onet.pl
Zdj.za www.nowiny24.pl