Prezentujemy rozmowę z Tadeuszem Chrzanem, Starostą Jarosławskim o realizowanych i planowanych inwestycjach drogowych w Powiecie Jarosławskim. Jej oryginał ukazał się w Gazecie Jarosławskiej w numerze z 4 maja. Informacja trafiła też do pozostałych mediów lokalnych i regionalnych. Życzymy miłej lektury.
"Inwestycje drogowe w Powiecie Jarosławskim"
rozmowa z Tadeuszem Chrzanem, Starostą Jarosławskim
Panie Starosto, na początek nieco przewrotnie, czy warto inwestować w drogi?
Oczywiście. To swoisty krwiobieg powiatu. Bez niego nie będzie inwestycji, nowych miejsc pracy, bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców. Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania są bardzo duże, a powiatowy budżet nie może wszystkiego udźwignąć. Przypomnę, że w roku 2015 na powiatowe drogi i chodniki przeznaczono niemal 9 mln zł. Niezbędne okazało się dokończenie największej w ostatnich latach powiatowej inwestycji, ulicy Chodkiewicza w Jarosławiu, części tzw. drogi granicznej. Wszyscy skorzystali na przebudowie drewnianego mostu na trwały w Węgierce. Jej koszt to niemal 1,4 mln zł, z czego blisko połowa pochodziła z budżetu państwa. Ważne porozumienie Powiat Jarosławski zawarł z Podkarpackim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie oraz Gmina Miejską Jarosław, dotyczące zabezpieczenia potoku Szewnia-Miłka na odcinku od wiaduktu kolejowego do ulicy Jana Pawła II na wypadek powodzi. Wraz z regulacją potoku zostanie przebudowana całkowicie ulica Cegielniana, gdzie powstanie nowa nawierzchnia i chodnik. A to tylko trzy z kilkudziesięciu inwestycji drogowych, które wykonaliśmy lub rozpoczęliśmy, sami jako Powiat, ale też we współpracy z innymi podmiotami, bez której nie osiągnęlibyśmy takich wyników. A wierzę, że to dopiero początek. I nie mówię tutaj o nierealnych planach, a raczej konkretach.
Budżet Powiatu to niejedyna możliwość na inwestycje drogowe. Jak wygląda kwestia pozyskiwania środków z Unii Europejskiej czy programów rządowych?
28 kwietnia złożyliśmy wniosek do Urzędu Marszałkowskiego o pozyskanie blisko 12 mln złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego na przebudowę drogi powiatowej nr 1725R Jarosław – Pawłosiów oraz ulicy Pawłosiowskiej. Dzięki temu chcemy w znaczący sposób poprawić skomunikowanie Jarosławia z węzłem autostrady A4 w Pawłosiowie oraz przebudować skrzyżowanie ulic Strzeleckiej, Lotników i Pawłosiowskiej, gdzie powstanie rondo. Rozstrzygnięcie planowane jest w październiku. Powiat jest liderem tego projektu, a partnerami miasto Jarosław i gmina Pawłosiów.
W ramach unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich już złożyliśmy projekt na przebudowę i budowę drogi powiatowej nr 1778R Pruchnik – Kramarzówka – Helusz, w Kramarzówce, gdzie zostanie przebudowane blisko 3 km drogi i wybudowane 230 metrów nowej. Środki jakie chcemy na to przeznaczyć, z dofinansowaniem w wysokości 63%, to ponad 3 mln złotych.
Przypomnę też, że jesteśmy po przekazaniu wykonawcy placu budowy „Bramy na Bieszczady”. Pieniądze na ten cel Powiat pozyskał z ogólnopolskiego programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej (3 mln). Wkład własny – ponad 3 mln złotych - to z kolei środki z budżetu powiatu jarosławskiego i gminy Pruchnik. Jeśli chodzi o ten program to jeszcze w tym roku złożymy kolejny projekt na przebudowę drogi Lubaczów – Laszki – Duńkowice.
Uzyskaliśmy też już promesę z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Dzięki tym pieniądzom opracujemy dokumentację geologiczno-inżynierską na zabezpieczenie osuwiska na drodze powiatowej Widaczów – Świebodna – Pruchnik.
Dzięki moim staraniom w ramach tzw. zagospodarowania okołoautostardowego scaleń wsi Chłopice, Jankowice, Boratyn, Zamiechów, Dobkowice, Święte, Zabłotce, Zamojsce, Cieszacin Wielki i Ożańsk – w sumie blisko 800 ha - zamiast 900 euro GDDKiA przeznaczyła 2000 euro na hektar. Dzięki temu na terenach poscaleniaowych powstanie prawie 40 km dróg, w tym 28 km utwardzonych, na kwotę blisko 6 mln złotych.
Razem – aplikacje i projekty już realizowane - daje to ponad 22 mln złotych spoza budżetu powiatu.
Mieszkańców Powiatu interesuje również kwestia budowy, czy przebudowy dróg i chodników w ich miejscowościach. Czy wiadomo, jakie to będą inwestycje w tym roku?
Taka wstępna lista już powstała. Tutaj bardzo ważna jest dobra współpraca z burmistrzami i wójtami z naszego powiatu. Przypomnę, że w tamtym roku Powiat pozyskał blisko 3 mln z gmin, drugie tyle dokładając na drogi i chodniki. W tym roku będziemy prowadzić podobną politykę, bo jest ona bardzo dobrym rozwiązaniem dla interesu mieszkańców konkretnych miejscowości, dla których nie liczy się czy to droga powiatowa czy gmina, tylko czy powstanie nowy chodnik.
I tak planujemy dokończenie chodnika i nawierzchni drogi w Cieszacinie Wielkim, przebudowę nawierzchni na drodze Ożańsk – Mirocin, prace na drodze Kidałowice – Rokietnica w ciągu której planowana jest budowa chodnika w miejscowości Widna Góra. W Piwodzie planowane jest przebudowa nawierzchni, zaś w Jarosławiu dokończenie inwestycji przy ul. Grottgera oraz chodnik i progi zwalniające przy ul. Długosza. W Radymnie to chodnik i progi zwalniające na ul. Mickiewicza i przebudowa kanalizacji burzowej na ul. Złota Góra. To nie wszystko. W gminie wiejskiej Radymno można liczyć dokończenie chodnika w Michałówce, zaś w gminie Laszki na przebudowę nawierzchni w Bobrówce. Powstanie też parking w Wietlinie wsi. W Miękiszu Starym chcemy dokończyć chodnik, zaś w Kramarzówce, przez wieś, wybudować chodnik. Planujemy też dwie inwestycje mostowe – remont mostu w Charytanach i podniesienie jego nośności do 20 ton oraz przebudowę mostu na ul. Zwierzynieckiej w Jarosławiu, co pozwoli na poprowadzenie autobusowej komunikacji miejskiej ulicą Zwierzyniecką i dalej na Misztale. Myślimy też o chodniku w Tuczempach.
Podsumowując na inwestycje drogowe w 2016 roku zaplanowaliśmy ponad 7 mln złotych, a kolejne środki wpłyną z gmin. Oczywiście jesteśmy też gotowi na korekty w tym planie. Warunkiem koniecznym do realizacji tych planów jest dobra współpraca z radnymi i samorządami gminnymi, w tym również w aspekcie finansowym.
Które z tych inwestycji są największe?
Myślę, że warto jeszcze raz przypomnieć o „Bramie na Bieszczady”, czyli drodze Pruchnik – Nienadowa, która ma usprawnić komunikację z Bieszczadami, ale także zapewnić wzrost bezpieczeństwa drogowego w południowej części powiatu jarosławskiego. Jej koszt, razem z pozyskanymi środkami, to 6 mln 786 tys. złotych. Zgodnie z zapowiedziami zostanie oddana do użytku jeszcze w tym roku. Bardzo liczę też na pozytywne rozstrzygnięcia w ramach RPO i PROW, czyli zdecydowaną poprawę połączenia Jarosławia z węzłem autostrady A4 w Pawłosiowie i drogę Pruchnik – Kramarzówka – Helusz. Same te trzy inwestycje to ponad 20 mln złotych.
Milionowe inwestycje drogowe
- Wydrukuj
- Milionowe inwestycje drogowe. Prezentujemy rozmowę z Tadeuszem Chrzanem, Starostą Jarosławskim o realizowanych i planowanych inwestycjach drogowych w Powiecie Jarosławskim. Jej oryginał ukazał się w Gazecie Jarosławskiej w numerze z 4 maja. Informacja trafiła też do pozostałych mediów lokalnych i regionalnych. Życzymy miłej lektury."Inwestycje drogowe w Powiecie Jarosławskim" rozmowa z Tadeuszem Chrzanem, Starostą Jarosławskim Panie Starosto, na początek nieco przewrotnie, czy warto inwestować w drogi? Oczywiście. To swoisty krwiobieg powiatu. Bez niego nie będzie inwestycji, nowych miejsc pracy, bezpieczeństwa i komfortu mieszkańców. Zdaję sobie sprawę, że oczekiwania są bardzo duże, a powiatowy budżet nie może wszystkiego udźwignąć. Przypomnę, że w roku 2015 na powiatowe drogi i chodniki przeznaczono niemal 9 mln zł. Niezbędne okazało się dokończenie największej w ostatnich latach powiatowej inwestycji, ulicy Chodkiewicza w Jarosławiu, części tzw. drogi granicznej. Wszyscy skorzystali na przebudowie drewnianego mostu na trwały w Węgierce. Jej koszt to niemal 1,4 mln zł, z czego blisko połowa pochodziła z budżetu państwa. Ważne porozumienie Powiat Jarosławski zawarł z Podkarpackim Zarządem Melioracji i Urządzeń Wodnych w Rzeszowie oraz Gmina Miejską Jarosław, dotyczące zabezpieczenia potoku Szewnia-Miłka na odcinku od wiaduktu kolejowego do ulicy Jana Pawła II na wypadek powodzi. Wraz z regulacją potoku zostanie przebudowana całkowicie ulica Cegielniana, gdzie powstanie nowa nawierzchnia i chodnik. A to tylko trzy z kilkudziesięciu inwestycji drogowych, które wykonaliśmy lub rozpoczęliśmy, sami jako Powiat, ale też we współpracy z innymi podmiotami, bez której nie osiągnęlibyśmy takich wyników. A wierzę, że to dopiero początek. I nie mówię tutaj o nierealnych planach, a raczej konkretach. Budżet Powiatu to niejedyna możliwość na inwestycje drogowe. Jak wygląda kwestia pozyskiwania środków z Unii Europejskiej czy programów rządowych? 28 kwietnia złożyliśmy wniosek do Urzędu Marszałkowskiego o pozyskanie blisko 12 mln złotych z Regionalnego Programu Operacyjnego na przebudowę drogi powiatowej nr 1725R Jarosław – Pawłosiów oraz ulicy Pawłosiowskiej. Dzięki temu chcemy w znaczący sposób poprawić skomunikowanie Jarosławia z węzłem autostrady A4 w Pawłosiowie oraz przebudować skrzyżowanie ulic Strzeleckiej, Lotników i Pawłosiowskiej, gdzie powstanie rondo. Rozstrzygnięcie planowane jest w październiku. Powiat jest liderem tego projektu, a partnerami miasto Jarosław i gmina Pawłosiów. W ramach unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich już złożyliśmy projekt na przebudowę i budowę drogi powiatowej nr 1778R Pruchnik – Kramarzówka – Helusz, w Kramarzówce, gdzie zostanie przebudowane blisko 3 km drogi i wybudowane 230 metrów nowej. Środki jakie chcemy na to przeznaczyć, z dofinansowaniem w wysokości 63%, to ponad 3 mln złotych. Przypomnę też, że jesteśmy po przekazaniu wykonawcy placu budowy „Bramy na Bieszczady”. Pieniądze na ten cel Powiat pozyskał z ogólnopolskiego programu rozwoju gminnej i powiatowej infrastruktury drogowej (3 mln). Wkład własny – ponad 3 mln złotych - to z kolei środki z budżetu powiatu jarosławskiego i gminy Pruchnik. Jeśli chodzi o ten program to jeszcze w tym roku złożymy kolejny projekt na przebudowę drogi Lubaczów – Laszki – Duńkowice. Uzyskaliśmy też już promesę z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Dzięki tym pieniądzom opracujemy dokumentację geologiczno-inżynierską na zabezpieczenie osuwiska na drodze powiatowej Widaczów – Świebodna – Pruchnik. Dzięki moim staraniom w ramach tzw. zagospodarowania okołoautostardowego scaleń wsi Chłopice, Jankowice, Boratyn, Zamiechów, Dobkowice, Święte, Zabłotce, Zamojsce, Cieszacin Wielki i Ożańsk – w sumie blisko 800 ha - zamiast 900 euro GDDKiA przeznaczyła 2000 euro na hektar. Dzięki temu na terenach poscaleniaowych powstanie prawie 40 km dróg, w tym 28 km utwardzonych, na kwotę blisko 6 mln złotych. Razem – aplikacje i projekty już realizowane - daje to ponad 22 mln złotych spoza budżetu powiatu. Mieszkańców Powiatu interesuje również kwestia budowy, czy przebudowy dróg i chodników w ich miejscowościach. Czy wiadomo, jakie to będą inwestycje w tym roku? Taka wstępna lista już powstała. Tutaj bardzo ważna jest dobra współpraca z burmistrzami i wójtami z naszego powiatu. Przypomnę, że w tamtym roku Powiat pozyskał blisko 3 mln z gmin, drugie tyle dokładając na drogi i chodniki. W tym roku będziemy prowadzić podobną politykę, bo jest ona bardzo dobrym rozwiązaniem dla interesu mieszkańców konkretnych miejscowości, dla których nie liczy się czy to droga powiatowa czy gmina, tylko czy powstanie nowy chodnik.I tak planujemy dokończenie chodnika i nawierzchni drogi w Cieszacinie Wielkim, przebudowę nawierzchni na drodze Ożańsk – Mirocin, prace na drodze Kidałowice – Rokietnica w ciągu której planowana jest budowa chodnika w miejscowości Widna Góra. W Piwodzie planowane jest przebudowa nawierzchni, zaś w Jarosławiu dokończenie inwestycji przy ul. Grottgera oraz chodnik i progi zwalniające przy ul. Długosza. W Radymnie to chodnik i progi zwalniające na ul. Mickiewicza i przebudowa kanalizacji burzowej na ul. Złota Góra. To nie wszystko. W gminie wiejskiej Radymno można liczyć dokończenie chodnika w Michałówce, zaś w gminie Laszki na przebudowę nawierzchni w Bobrówce. Powstanie też parking w Wietlinie wsi. W Miękiszu Starym chcemy dokończyć chodnik, zaś w Kramarzówce, przez wieś, wybudować chodnik. Planujemy też dwie inwestycje mostowe – remont mostu w Charytanach i podniesienie jego nośności do 20 ton oraz przebudowę mostu na ul. Zwierzynieckiej w Jarosławiu, co pozwoli na poprowadzenie autobusowej komunikacji miejskiej ulicą Zwierzyniecką i dalej na Misztale. Myślimy też o chodniku w Tuczempach.Podsumowując na inwestycje drogowe w 2016 roku zaplanowaliśmy ponad 7 mln złotych, a kolejne środki wpłyną z gmin. Oczywiście jesteśmy też gotowi na korekty w tym planie. Warunkiem koniecznym do realizacji tych planów jest dobra współpraca z radnymi i samorządami gminnymi, w tym również w aspekcie finansowym.Które z tych inwestycji są największe? Myślę, że warto jeszcze raz przypomnieć o „Bramie na Bieszczady”, czyli drodze Pruchnik – Nienadowa, która ma usprawnić komunikację z Bieszczadami, ale także zapewnić wzrost bezpieczeństwa drogowego w południowej części powiatu jarosławskiego. Jej koszt, razem z pozyskanymi środkami, to 6 mln 786 tys. złotych. Zgodnie z zapowiedziami zostanie oddana do użytku jeszcze w tym roku. Bardzo liczę też na pozytywne rozstrzygnięcia w ramach RPO i PROW, czyli zdecydowaną poprawę połączenia Jarosławia z węzłem autostrady A4 w Pawłosiowie i drogę Pruchnik – Kramarzówka – Helusz. Same te trzy inwestycje to ponad 20 mln złotych.