16 października 1978 zgromadzeni na Palcu św. Piotra dziennikarze i wierni kolejny już dzień wyczekiwali na decyzję konklawe. Wszyscy z niecierpliwością spoglądali w stronę Kaplicy Sykstyńskiej. I nagle nad kaplicą pojawił się biały dym - znak, że decyzja o wyborze następcy św. Piotra zapadła. Chwilę później z balkonu Bazyliki św. Piotra padły pamiętne słowa: "Habemus papam!". Mało kto przypuszczał wtedy, że nowym papieżem został Polak - metropolita krakowski, kard. Karol Wojtyła.
Polak papieżem!
- Skubałem sobie spokojnie dojrzewające winogrona, kiedy nagle z wypiekami na twarzy wybiegł ze swego domu mój sąsiad Santo Cassoni, krzycząc: "Papa nuovo anche polacco!" - mówił Zygmunt Jabłoński na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa po wyborze kardynała Karola Wojtyły na papieża.
Tadeusz Nowakowski, specjalny wysłannik Rozgłośni Polskiej RWE do Rzymu, relacjonował rozentuzjazmowany na antenie stacji: - Przyjemnie było słuchać ze wszystkich stron słowo "Polska" odmienianego w różnych językach świata, przyjemnie było oglądać biało-czerwone flagi, powiewające na ulicach Rzymu. Z każdego kiosku z gazetami spoglądała na nas uśmiechnięta twarz nowego następcy św. Piotra.
"Nie lękajcie się!"
Wybrany w trzecim dniu konklawe kardynał Karol Wojtyła był pierwszym od 455 lat papieżem spoza Włoch. Przyjął imię Jan Paweł II. Przesłanie pontyfikatu Jana Pawła II odzwierciedlały słowa wypowiedziane przez niego na początku misji: "Nie lękajcie się, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi, otwórzcie drzwi jego zbawczej władzy".
W czasie pierwszej, specjalnej audiencji dla Polaków, tuż po inauguracji pontyfikatu Jan Paweł II zwrócił się do kardynała Stefana Wyszyńskiego: - Czcigodny i umiłowany księże Prymasie! Nie byłoby na Stolicy Piotrowej tego papieża Polaka, który dziś pełen bojaźni Bożej, ale i pełen ufności rozpoczyna swój pontyfikat, gdyby nie było Twojej wiary.
Koniec części 1, cdn. Polskie Radio24