Marian Zbierak - twórca wyjątkowych makiet z zapałek, znanych w całej Polsce, walczy z ciężką chorobą. Część swoich prac przekazał do jarosławskiego opactwa benedyktynek, część chce sprzedać, by zdobyć pieniądze na zakup lekarstw. To między innymi makiety wykonane z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości oraz bitwy warszawskiej z bolszewikami.
Materiał TVP3 Rzeszów dostępny jest TUTAJ
Marian Zbierak z Pawłosiowa koło Jarosławia od 20 lat wykonuje najróżniejsze prace z tektury, drewna i zapałek. Z tych ostatnich zrobił kilkanaście wyjątkowych makiet. Dziś patrzy na nie z dumą, ale robienia kolejnej na razie nie może zacząć ze względu z ciężką chorobę, w której wspierają go rodzina i znajomi.
Robienie makiet to życiowa pasja pana Mariana - wykonanie jednej zajmowało często kilka miesięcy, bo trzeba było zużyć po kilkadziesiąt tysięcy zapałek. Największa praca, bo wykonana z aż 150 tysięcy zapałek, przedstawia opactwo benedyktynek w Jarosławiu. Od kilku lat można ją oglądać w Ośrodku Kultury i Formacji Chrześcijańskiej, który jest częścią opactwa. Tam także - w sali papieskiej - znajduje się makieta bazyliki świętego Piotra. Teraz do placówki trafiły cztery kolejne prace przekazane przez Mariana Zbieraka.
Trzy kolejne prace - po raz pierwszy w życiu - pan Marian chce sprzedać. To Statua Wolności, makieta wykonana z okazji 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości z postacią Józefa Piłsudskiego oraz jego legionistów, a także praca, która powstała w rocznicę bitwy warszawskiej z 1920 roku.Twórca z podjarosławskiego Pawłosiowa ma nadzieję, że jego pracami zainteresuje się jakaś izba pamięci czy muzeum na Podkarpaciu albo w Polsce. Zwłaszcza placówki związane z wojskowością i historią naszego kraju - jak Muzeum Niepodlegości czy Józefa Piłsudskiego.
Źródło: TVP3 Rzeszów Aktualności (K. Kuchaj)