Niekoniecznie wyspani, ale za to z optymizmem w sercu, 9 stycznia o godz. 5.30 stawiliśmy się pod halą MOSIRu, by udać się w niezapomnianą podróż, czyli kolejne warsztaty. Mieliśmy szczęście, że wybraliśmy przemieszczanie się autobusem i tym sposobem uniknęliśmy utknięcia w pociągu, gdzieś w szczerym polu. Pierwszym naszym przystankiem w Krakowie była siedziba portalu Onet.pl . Przybyliśmy niemal z angielską punktualnością, koło godziny 10. Na miejscu przywitani ciepło przez załogę, a szczególnie Panią Marzenę Suchan, nie mieliśmy wątpliwości, że jest to jedno z wymarzonych miejsc pracy dla nas. Dziennikarze portalu Onet.pl okazali się młodymi ludźmi pełnymi pasji, pomysłów i świetnie się ze sobą dogadującymi. Kolejno odsłaniali przed nami sekrety swojej pracy i funkcjonowanie poszczególnych działów. Zobaczyliśmy, gdzie piszą swoje teksty, zdradzili nam skąd biorą najświeższe wiadomości i jak je segregują.
Na pożegnanie osłodą dla nas było zaproszenie na kolejne spotkanie. Będziemy z niecierpliwością na nie czekać. Wieczorem królowała sztuka. Spektakl "Dracula" w teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie, był dopełnieniem tego wspaniałego dnia. Następnego też czekało nas mnóstwo niespodzianek.
Po śniadaniu wyruszyliśmy na spotkanie z Grzegorzem Miecugowem, dziennikarzem kiedyś pracującym w radiowej Trójce, dziś prowadzącym w telewizji w TVN 24 programy "Szkło Kontaktowe", "Inny punkt widzenia" czy "Gość poranny". Tutaj zaczęły się pewne problemy. Okazało się, że Pan Grzegorz , który przyjeżdżał specjalnie dla nas z Warszawy, pojawi się spóźniony z powodu awarii na trasie kolejowej. Gdy po paru godzinach zaczęliśmy tracić nadzieję na nasze spotkanie, Pan Grzegorz Miecugow wkroczył do naszej sali wykładowej i z miejsca rozpoczął zajęcia. Zapatrzeni i zasłuchani, chłonęliśmy Jego słowa niczym gąbka. Dowiedzieliśmy się, że "telewizja to fabryka, radio to czary", otrzymaliśmy mnóstwo fachowych rad, co robić by zostać dobrymi dziennikarzami. 
Pan Grzegorz opowiedział nam także o swoim zamiłowaniu do gry w scrabble, pierwszym własnym wierszu i o książce, Jego książce, która już niebawem ukaże się w księgarniach. Pomimo zmęczenia odpowiedział na wszystkie pytania, a po zajęciach dodatkowo udzielił krótkiego wywiadu naszemu portalowi ( wywiad na stronie youthvoice.pl). Po posiłku, koło 18.30 wyruszyliśmy w drogę powrotną do Jarosławia. Byliśmy nieco senni, ale zadowoleni, że pomimo przeciwności losu zrealizowaliśmy swój plan. Około 22 zawitaliśmy do Jarosławia. Za nami kolejne warsztaty, które jeszcze długo pozostaną w pamięci.