Spotkanie, od dwóch udanych akcji, rozpoczęły szczypiornistki z Gniezna (Justyna Świerżewska, Milena Kaczmarek). Gospodynie zapunktowały pod koniec czwartej minuty (Nestsiaruk), a w piątej doprowadziły do remisu (Dorsz, 2:2). Choć po bramce Nestsiaruk jarosławianki osiągnęły chwilowe prowadzenie (4:5), kolejne akcje lepiej rozegrały przyjezdne, a konkretnie Malwina Hartman i Karolina Kasprowiak. Od stanu 5:7 JKS wrzucił przysłowiowy „wyższy bieg”. Dwukrotnie trafiła Wiktoria Gliwińska, a efektownymi paradami popisała się Weronika Kordowiecka. Bramkę na konto JKS-u dopisały również Lesia Smolinh i Małgorzata Trawczyńska. W rezultacie, w 17. minucie jarosławianki prowadziły już 11:7. Ofensywne problemy MKS-u przerwała 19. minucie Magdalena Nurska. Odpowiedziała, po dobrej asyście Valentiny Nestsiaruk, obrotowa Aleksandra Dorsz. Kolejny raz akcję sam na sam wykończyła Wiktoria Gliwińska, a tuż po niej z miejscową publicznością przywitała się Joanna Gadzina. W 22. minucie, przy stanie 14:8, szkoleniowiec MKS-u PR Urbis Gniezno, Robert Popek, poprosił o drugi timeout. Choć gnieźnianki w końcówce pierwszej połowy prezentowały się znacznie lepiej, JKS utrzymał wypracowaną przewagę (17:12). Druga część meczu rozpoczęła się od dwóch udanych interwencji bramkarek – najpierw Dominiki Hoffman, a tuż po niej Weroniki Kordowieckiej. „Korek” popisała się także perfekcyjnym podaniem przez całe boisko do Joanny Gadziny, co skrzydłowa zamieniła na osiemnastą bramkę. Podwójne wykluczenie i chwilowe rozprężenie, które wkradło się w szeregi Eurobudu JKS-u zostało natychmiastowo wykorzystane przez dwie zdecydowanie najlepsze zawodniczki po stronie gości – Justynę Świerżewską i Magdalenę Nurską. Prowadzenie gospodyń stopniało do trzech, a w 38. minucie nawet do dwóch bramek (19:17). „Tajną bronią” na przerwanie serii błędów JKS-u okazało się wejście Aleksandry Zimny i jej rzuty z dystansu. Jarosławianki przetrwały kryzysowy moment, a boiskowe wydarzenia zaczęły przypominać te z poprzedniej części – przyjezdne popełniały sporo błędów w ofensywie, a JKS wykorzystywał niemal każdą kontrę. W 52. minucie zespół Michała Kubisztala prowadził już 26:18. Taka przewaga wystarczyła by ominąć nerwową końcówkę i co najważniejsze dla JKS-u – zatrzymać we własnej hali trzy punkty. Choć w ostatniej sekundzie trafiły przyjezdne (Kasprowiak), przekonujące zwycięstwo odniosły gospodynie zaległego meczu 12. serii – 30:24.
MVP: Joanna Gadzina
Wyróżniona po stronie MKS-u PR Urbis Gniezno: Justyna Świerżewska
Eurobud JKS Jarosław – MKS PR Urbis Gniezno 30:24 (17:12)
Eurobud JKS Jarosław: Kordowiecka, Kukharchyk – Zimny 4, Smolinh 6, Trawczyńska 2, Bancilon 1, Nestsiaruk 5, Gadzina 5, Volovnyk 1, Gliwińska 4, Dorsz 2, Mokrzka, Kozimur, Strózik, Matuszczyk.
MKS PR Urbis Gniezno: Cieślak, Hoffmann – Świerżewska 6, Nurska 6, Hartman 2, Łęgowska 1, Guziewicz 1, Siwka 1, Kasprowiak 3, Widuch 1, Kaczmarek 1, Matysek 1, Giszczyńska, Chojnacka, Kuriata.
Informacja prasowa (tekst,zdj.) Eurobud JKS Jarosław