Dopóki piłka w grze… Rewanż z Iuventą Michalovce w 1/4 EHF European Cup

  • Wydrukuj
  • Email
  • Dopóki piłka w grze… Rewanż z Iuventą Michalovce w 1/4 EHF European Cup. Nie ulega wątpliwości, że przed Eurobudem JKS Jarosław trudne zadanie. By awansować do półfinału EHF European Cup, muszą w rewanżowym starciu z Iuventą Michalovce odrobić kilkunastobramkową stratę. Ale sportowe parkiety widziały już różne zwroty akcji, a w jarosławskim zespole wiary nie brakuje – dopóki piłka w grze, walki nie zabraknie. Słowacka ekipa z Michaloviec czuła się w pierwszym meczu 1/4 EHF European Cup fantastycznie, co potwierdza końcowy wynik - 37:25. Z pewnością, taki rezultat mocno utrudnił jarosławiankom drogę do najlepszej czwórki europejskich pucharów. - Pierwszy mecz wyjazdowy nie był dobry w naszym wykonaniu. Zagrałyśmy zupełnie inaczej niż potrafimy. Ta porażka mocno w nas uderzyła – przyznaje jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek w drużynie JKS-u, Valentina Nestsiaruk. Nic nie jest jednak przesądzone. Ostatnie tygodnie pokazują, że Eurobud JKS stać na świetną grę, a o przegranej w Michalovcach zadecydowała po prostu dyspozycja dnia i chwilowa obniżka formy. Zdaniem kapitan zespołu, Sylwii Matuszczyk, widowisko rewanżowe będzie stało na zdecydowanie lepszym poziomie. - Po nieudanym meczu będziemy chciały pokazać, że był to wypadek przy pracy. Jeśli wyeliminujemy błędy, które „zabiły” nas na wyjeździe, uważam, że jesteśmy w stanie toczyć wyrównany bój z zespołem słowackim. Jaka jest więc recepta na Iuventę Michalovce? - Kluczem będzie gra zespołowa – wskazuje Valentina. - Jeżeli w tym meczu wyeliminujemy błędy i wyjdziemy w pełni skoncentrowane na parkiet przed własną publicznością, można spodziewać się zaciętej i wyrównanej walki – dodaje skrzydłowa, Wiktoria Gliwińska. 1/4  EHF European Cup – mecz nr 2 Eurobud JKS Jarosław – Iuventa Michalovce 18 lutego | sobota | 15:00 Bilety: - w kasie od 14:00 - Abilet.pl Informacja prasowa (tekst,zdj.) Eurobud JKS Jarosław
  • Galeria

Nie ulega wątpliwości, że przed Eurobudem JKS Jarosław trudne zadanie. By awansować do półfinału EHF European Cup, muszą w rewanżowym starciu z Iuventą Michalovce odrobić kilkunastobramkową stratę. Ale sportowe parkiety widziały już różne zwroty akcji, a w jarosławskim zespole wiary nie brakuje – dopóki piłka w grze, walki nie zabraknie.

Słowacka ekipa z Michaloviec czuła się w pierwszym meczu 1/4 EHF European Cup fantastycznie, co potwierdza końcowy wynik - 37:25. Z pewnością, taki rezultat mocno utrudnił jarosławiankom drogę do najlepszej czwórki europejskich pucharów. - Pierwszy mecz wyjazdowy nie był dobry w naszym wykonaniu. Zagrałyśmy zupełnie inaczej niż potrafimy. Ta porażka mocno w nas uderzyła – przyznaje jedna z najbardziej doświadczonych zawodniczek w drużynie JKS-u, Valentina Nestsiaruk.

Nic nie jest jednak przesądzone. Ostatnie tygodnie pokazują, że Eurobud JKS stać na świetną grę, a o przegranej w Michalovcach zadecydowała po prostu dyspozycja dnia i chwilowa obniżka formy. Zdaniem kapitan zespołu, Sylwii Matuszczyk, widowisko rewanżowe będzie stało na zdecydowanie lepszym poziomie. - Po nieudanym meczu będziemy chciały pokazać, że był to wypadek przy pracy. Jeśli wyeliminujemy błędy, które „zabiły” nas na wyjeździe, uważam, że jesteśmy w stanie toczyć wyrównany bój z zespołem słowackim.

Jaka jest więc recepta na Iuventę Michalovce? - Kluczem będzie gra zespołowa – wskazuje Valentina. - Jeżeli w tym meczu wyeliminujemy błędy i wyjdziemy w pełni skoncentrowane na parkiet przed własną publicznością, można spodziewać się zaciętej i wyrównanej walki – dodaje skrzydłowa, Wiktoria Gliwińska.

1/4  EHF European Cup – mecz nr 2

Eurobud JKS Jarosław – Iuventa Michalovce

18 lutego | sobota | 15:00

Bilety:

- w kasie od 14:00

- Abilet.pl

 

Informacja prasowa (tekst,zdj.) Eurobud JKS Jarosław