Oxynet Jarosław fantastycznie zakończył zmagania w Grupie Mistrzowskiej Lotto Superligi. Drużyna wygrała na wyjazdach z faworytami – liderem Dekorglassem Działdowo 3:2 i obrońcą tytułu Dartomem Bogorią Grodzisk Mazowiecki 3:1.
To był jeden z najlepszych weekendów w jarosławskiej, ligowej historii tenisa stołowego. Oxynet zdobył aż 5 punktów w meczach z drużynami, które – w opinii fachowców – mają walczyć o złoty medal. Zespół, który zbudował menedżer Kamil Dziukiewicz, kończy sezon zasadniczy i rozgrywki grupowe z bilansem 12 zwycięstw i 7 porażek. Łącznie Oxynet zajął 5 miejsce, a w play-off zagra 21 i 23 kwietnia z Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz.
2 fantastyczne zwycięstwa wyjazdowe z tuzami krajowego ping-ponga
3:2 z liderem!
Bohaterami byli wszyscy zawodnicy – w singlu Yaroslav Zhmudenko zdobył 2 punkty, a o sukcesie przesądzili Alan Kulczycki i Amirreza Abbasi w deblu.
Yaroslav Zhmudenko pokonał Patryka Lewandowskiego 3:0, a następnie przy stanie 1:2 w meczu, ograł też Kaiia Konishiego 2:0. I to już drugi raz w tym sezonie. Natomiast para deblowa Kulczycki/Abbasi zwyciężyła Jonathana Grotha i Patryka Lewandowskiego 2:1.
Dekorglass Działdowo - Oxynet Jarosław 2:3
Kaii Konishi – Alan Kulczycki 3:1 (11:3, 8:11, 11:9, 11:4)
Patryk Lewandowski – Yaroslav Zhmudenko 0:3 (8:11, 5:11, 9:11)
Jonathan Groth – Amirreza Abbasi 3:1 (11:7, 12:14, 11:7, 11:4)
Kaii Konishi – Yaroslav Zhmudenko 0:2 (3:11, 9:11)
Patryk Lewandowski/Jonathan Groth – Alan Kulczycki/Amirreza Abbasi 1:2 (8:11, 12:10, 9:11)
3:1 z Mistrzem Polski!
Amirreza Abbasi wygrał zarówno z Markiem Badowskim, jak i z Panagiotisem Gionisem, zaś Yaroslav Zhmudenko ograł Młodzieżowego Mistrza Europy Miłosza Redzimskiego. Bilans tych 3 pojedynków to 8:1 w setach dla drużyny Kamila Dziukiewicza.
W niedzielę nasi obcokrajowcy niesamowicie zagrali przeciwko trójce liderów Dartomu Bogorii. Porażkę poniósł Alan Kulczycki, ale i on powalczył z Gionisem, wygrywając pierwszego seta.
Przed Oxynetem najważniejsza część sezonu 2022/23 w Lotto Superlidze – play-off. O medal zespół z Jarosławia zagra z Polskim Cukrem Gwiazdą Bydgoszcz 21 i 23 kwietnia. Gwiazda zajęła 4 miejsce, Oxynet 5, więc to rywale mają prawo wyboru, gdzie odbędzie się pierwszy i rewanżowy mecz.
Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki - Oxynet Jarosław 1:3
Panagiotis Gionis – Alan Kulczycki 3:1 (6:11, 11:6, 11:4, 11:7)
Marek Badowski – Amirreza Abbasi 0:3 (5:11, 7:11, 8:11)
Miłosz Redzimski – Yaroslav Zhmudenko 0:3 (10:12, 4:11, 9:11)
Panagiotis Gionis – Amirreza Abbasi 1:2 (5:11, 11:9, 12:14)
Kamil Dziukiewicz: dwa zwycięstwa to wielka sprawa
- Ograliśmy dwóch faworytów na ich terenie na finiszu grupy mistrzowskiej superligi. To wielka sprawa – mówi Kamil Dziukiewicz.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, jak trudne zadanie czeka nas w Grodzisku Mazowieckim. Ale skoro Yaroslav Zhumudenko w ciągu dwóch miesięcy ograł 2-krotnie piórkowca Konishiego, to liczyłem, że chłopaki pokuszą się o sukces w rywalizacji z Redzimskim, Badowskim, Gionisem – powiedział Kamil Dziukiewicz.
- Takie wyniki jak w Działdowie i Grodzisku Mazowieckim sprawiają, że po raz kolejny i coraz mocniej wierzymy w nasze możliwości – uważa menedżer KS Oxynet.
W zespole są wiara i optymizm przed play-off. - Marek Gudzelak już zbiera zapisy na wyjazd kibiców. Prośba o zgłaszanie się do niego, chcemy mieć wsparcie jako drużyny – podkreślił Kamil Dziukiewicz.
Coraz lepiej i skuteczniej gra jarosławski debel, wygrywający w zmiennych składach: Alan Kulczycki/Yaroslav Zhmudenko i teraz Alan Kulczycki/Amirreza Abbasi.
- Ustawieniem nie da się zwyciężyć w meczu, ale można sobie pomóc. Jeśli w singlu wygramy co najmniej dwukrotnie, więc siłą rzeczy dochodzi do debla, a o tę konkurencję jestem coraz bardziej spokojny. Np. Patryk Lewandowski miał sporo kłopotów z czopem Amirrezy. W ogóle nasi zawodnicy zgrali się, coraz lepiej rozumieją się, a to będzie ważne w walce o medale – podsumował Kamil Dziukiewicz.
- Bardzo mocno liczę na to, że po dobrych meczach 14 i 16 kwietnia, spiszemy się na… medal i wskoczymy na podium po ćwierćfinałowym dwumeczu. Na tym etapie superligi grać będziemy składem najmocniejszym z możliwych. Po to nasi pingpongiści rozgrywali regulaminowe mininimum 4 mecze w sezonie zasadniczym, by rywalizować w decydującej fazie Lotto Superligi – zaznaczył
Jak drużyna grała z Bydgoszczą?
Poniżej znajdują się statystyki meczów z Polskim Cukrem Gwiazdą w ostatnim czasie. W tym sezonie zawodnicy przegrali dwukrotnie po 0:3, w poprzednich rozgrywkach też lepsi byli przeciwnicy, ale “play-off rządzi się swoimi prawami”.
- Mecze w play-off to jak Grand Derbi, zupełnie inne spotkania, inne gry. Ważne, że zagramy 2 razy, bo jedno spotkanie byłoby loterią. Jesteśmy zmotywowani. Chcemy zdobyć kolejny medal – powiedział Kamil Dziukiewicz.
Warto przypomnieć, że w sezonie 2020.21 górą był Jarosław – najpierw w sezonie zasadniczym 3:2 i 3:1, a następnie w ćwierćfinale 3:1.
2022/23
Jarosław – Bydgoszcz 0:3
Bydgoszcz – Jarosław 3:0
21/22
Bydgoszcz – Jarosław 3:0
Jarosław – Bydgoszcz 1:3
20/21
ćwierćfinał Jarosław – Bydgoszcz 3:1
Jarosław – Bydgoszcz 3:1
Bydgoszcz – Jarosław 2:3
WTT Youth Star Contender: Anna Brzyska blisko podium w Podgoricy
Bezpośrednio po Młodzieżowych Mistrzostwach Europy Anna Brzyska (Szkoła Mistrzostwach Sportowego w Jarosławiu) udała się z Sarajewa do Pogoricy, gdzie była blisko medalu w grze podwójnej turnieju WTT Youth Star Contender.
Podobnie jak w Bośni i Hercegowinie, również w Czarnogórze Anna Brzyska wystąpiła w deblu z Zuzanną Wielgos. I znów dotarły do ćwierćfinału.
We wtorek ich rywalkami były Francuzki – w 1/8 finału Anna Brzyska/Zuzanna Wielgos wygrały z parą Clea De Stoppeleire/Agathe Avezou 3:1 (-6. 8, 8, 8, zaś o medal nieznacznie przegrały z Prithiką Pavade i Charlotte Lutz 2:3 (10, -11, -6, 7, -10).
Anna Brzyska (PKS Kolping Jarosław) zagrała także w eliminacjach grupowych w singlu. Pokonała Słowaczkę Dominikę Wiltschkovą 3:0 (2, 5, 4) oraz przegrała z Chinką Zong Geman 1:3 (-7, -8, 8, -3) i Tajwanką Cheng Pusuyan 0:3 (-9, -1, -13). Niestety nie awansowała do 1/8 finału.
W ostatnich, świątecznych dniach Anna Brzyska wywalczyła brązowy medal w mikście z Miłoszem Redzimskim podczas Młodzieżowych ME. W singlu i deblu zajęła miejsca 5 – 8.
W sztabie reprezentacji Polski na WTT w Czarnogórze był Mateusz Czernik, na co dzień trener pracujący w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Jarosławiu, kierowanej przez Michała Cebulę i Kamila Dziukiewicza.
Informacja prasowa (tekst, zdj.) Oxynet Jarosław