Powiat Jarosławski

22 listopada przypadła 110. rocznica urodzin Franciszka Przysiężniaka ps. Ojciec Jan. To żołnierz podziemia niepodległościowego, dowódca bitwy pod Kuryłówką. Jego grób znajduje się w Jarosławiu, gdzie żył i pracował ostatnie kilkadziesiąt lat życia. 

Główne uroczystości odbyły się na Starym Cmentarzu w Jarosławiu. Towarzyszyły im ponadto uroczysta Msza Św. oraz sesja popularnonaukowa zorganizowana w bibliotece Państwowej Wyższej Szkoły Techniczno-Ekonomicznej. Wojskową Asystę Honorową wystawił 34 batalion lekkiej piechoty z 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, zaś poczet flagowy żołnierze z 14 dywizjonu artylerii samobieżnej. Po przemówieniach odczytany został Apel Pamięci, oddano salwę honorową, a delegacje złożyły wiązanki kwiatów na grobie Franciszka Przysieżniaka. 

Relacja TVP3 Rzeszów dostępna jest TUTAJ

- Składamy dziś hołd polskim bohaterom, w osobie Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana”, którzy walczyli o ideały najważniejsze dla zachowania narodowej tożsamości: Boga, Honoru i Ojczyzny. Ich walka okazała się zwycięska dopiero po kilkudziesięciu latach, przynosząc pełną wolność i suwerenność, którą możemy się cieszyć i o którą musi dbać, bo nic nie zostało nam dane na zawsze - mówił podczas uroczystości starosta jarosławski Stanisław Kłopot.

W uroczystościach zorganizowanych przez Jarosławskie Stowarzyszenie „Ocalić przeszłość dla przyszłości” wraz ze starostą jarosławskim, przy udziale Instytutu Pamięci Narodowej, wzięli udział m.in. poseł na Sejm RP Tadeusz Chrzan, który odczytał list od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, ks. prał. ppłk. Andrzej Surowiec, starosta jarosławski Stanisław Kłopot, zastępca burmistrza Jarosławia Dariusz Tracz, a także wójt Kuryłówki Agnieszka Wyszyńska, członkowie Stowarzyszenia „Ocalić przeszłość dla przyszłości”, rodzina Franciszka Przysiężniaka, uczniowie szkół i kombatanci oraz członkowie Stowarzyszenia „Partyzanci Ojca Jana”.

Franciszek Przysiężniak był uczestnikiem kampanii wrześniowej w 1939 roku. Pod Tomaszowem Lubelskim dostał się do niewoli. Uciekł z konwoju do Niemiec i stanął na czele Komendy Powiatowej Narodowej Organizacji Wojskowej w Krasnymstawie. Ukrywał się po wkroczeniu Armii Czerwonej. W marcu 1945 roku UB strzałem w plecy zabiło jego 23-letnią żonę – Janinę „Jagę” Przysiężniak, która była w siódmym miesiącu ciąży. „Ojciec Jan” zaczął kierować wówczas oddziałami leśnymi okręgu „San”. W maju 1945 roku jego oddział stoczył jedną z największych bitew przeciw Sowietom – bitwę pod Kuryłówką. Franciszek Przysiężniak wyjechał potem na Pomorze, zaś w 1946 roku został aresztowany. Po amnestii wyszedł na wolność, a w 1948 roku ponownie go aresztowano i osadzono we Wronkach.  Wyszedł na wolność w 1954 roku. Zmarł w 1975 roku w Jarosławiu.