Po dziesięcioleciach walki o niepodległość, tożsamość i język, u schyłku Wielkiej Wojny, nasza Ojczyzna dostała szansę na swój renesans. Dziś jesteśmy wdzięczni tym, którzy poświęcili wtedy życie i zdrowie dla niepodległości Polski.
Polski podzielonej między imperia: rosyjskie, niemieckie i austro-węgierskie. Polski, która się odrodziła się po 123 latach. A stało się to w wyniku walki zbrojnej, działań dyplomatycznych, jak i korzystnej koniunktury międzynarodowej. W obliczu niepokoju i zagrożenia, ale także możliwości niepowtarzalnej okazji, polski naród potrafił się zjednoczyć. Pięć pokoleń walczyło w powstaniach, utrzymywało ducha polskości i przeciwstawiało się germanizacji i rusyfikacji, by w listopadzie 1918 roku Polacy mogli wreszcie cieszyć się wolnością. W 1926 roku Józef Piłsudski wydał okólnik w czasopiśmie „Polska Zbrojna”, w którym pisał:
W dniu 11 listopada państwo polskie obchodzić będzie 8 rocznicę zrzucenia jarzma niewoli i uzyskania pełnej niezawisłości. Data powyższa winna pozostać w stałej pamięci społeczeństwa i utrwalić się w umysłach młodego pokolenia, które w zaraniu swego życia powinno odczuwać doniosłość i uroczystość tego pamiętnego dnia.
Choć od tego czasu minęło wiele lat, możemy śmiało powiedzieć, że życzenie marszałka się spełniło. Pamięć o odzyskaniu niepodległości jest starannie pielęgnowana, a historia przekazywana z pokolenia na pokolenie. Pokrzepiająca jest nadzieja, że tak już zostanie i każdego roku będzie nam dane obchodzić to radosne święto.
Niech żyje Polska!
Starosta jarosławski Stanisław Kłopot