Samarytanie z Markowej

  • Wydrukuj
  • Email
  • Samarytanie z Markowej. Fotografie z archiwum Józefa Ulmy w interpretacji Arkadiusza Andrejkowa do zobaczenia od 3 lipca na wystawie w pałacu Dzieduszyckich w Zarzeczu. Józef Ulma, pasjonat fotografii, uchwycił życie swojej rodziny z taką samą pasją, z jaką rozwijał nowatorskie metody uprawy owoców i warzyw. Z około tysiąca jego zdjęć, wiele można podziwiać w Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej. Fotografie te przedstawiają Ulmów jako typową rodzinę z ówczesnej Polski. Józef, amatorski fotograf, dokumentował codzienne chwile: Wiktorię przygotowującą posiłki, otoczoną gromadką dzieci podczas rozwieszania prania, Stasię uczącą się pisać, czy Marysię beztrosko bawiącą się w cebrzyku. Na niektórych zdjęciach uwiecznił także siebie, zazwyczaj podczas prac w gospodarstwie. Te obrazy ukazują skromne, niełatwe życie, które mimo trudności było pełne spokoju i szczęścia. Ocalałe z wojennej zawieruchy fotografie Józefa Ulmy zainspirowały znanego artystę Arkadiusza Andrejkowa z Sanoka oraz Departament Promocji, Turystyki i Współpracy Gospodarczej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego do stworzenia wyjątkowego projektu. W wyniku tej współpracy powstało 13 deskali bazujących na archiwalnych zdjęciach Józefa Ulmy. Reprodukcje tych dzieł znalazły swoje miejsce w kalendarzu Województwa Podkarpackiego na 2024 rok, który został ustanowiony przez Sejm RP Rokiem Rodziny Ulmów. Ekspozycja prezentuje wyjątkowe dzieła Andrejkowa, oferując zwiedzającym unikalną okazję do zobaczenia, jak sztuka może łączyć przeszłość z teraźniejszością. Wystawa ta, prezentowana w pałacu Dzieduszyckich - wspólnie przez Muzeum Dzieduszyckich, ktore jest oddziałem Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich oraz Centrum Kultury w Zarzeczu - daje wyjątkową możliwość poznania życia i twórczości Józefa Ulmy oraz jego rodziny. Zapraszamy do zanurzenia się w codzienność tej niezwykłej rodziny, której historia wciąż porusza i inspiruje. Wystawa potrwa do 28 lipca. Informacja prasowa, tekst Konrad Sawiński, zdj. Katarzyna Szarek
  • Galeria

Fotografie z archiwum Józefa Ulmy w interpretacji Arkadiusza Andrejkowa do zobaczenia od 3 lipca na wystawie w pałacu Dzieduszyckich w Zarzeczu.

Józef Ulma, pasjonat fotografii, uchwycił życie swojej rodziny z taką samą pasją, z jaką rozwijał nowatorskie metody uprawy owoców i warzyw. Z około tysiąca jego zdjęć, wiele można podziwiać w Muzeum Polaków Ratujących Żydów im. Rodziny Ulmów w Markowej.

Fotografie te przedstawiają Ulmów jako typową rodzinę z ówczesnej Polski. Józef, amatorski fotograf, dokumentował codzienne chwile: Wiktorię przygotowującą posiłki, otoczoną gromadką dzieci podczas rozwieszania prania, Stasię uczącą się pisać, czy Marysię beztrosko bawiącą się w cebrzyku. Na niektórych zdjęciach uwiecznił także siebie, zazwyczaj podczas prac w gospodarstwie. Te obrazy ukazują skromne, niełatwe życie, które mimo trudności było pełne spokoju i szczęścia.

Ocalałe z wojennej zawieruchy fotografie Józefa Ulmy zainspirowały znanego artystę Arkadiusza Andrejkowa z Sanoka oraz Departament Promocji, Turystyki i Współpracy Gospodarczej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podkarpackiego do stworzenia wyjątkowego projektu. W wyniku tej współpracy powstało 13 deskali bazujących na archiwalnych zdjęciach Józefa Ulmy. Reprodukcje tych dzieł znalazły swoje miejsce w kalendarzu Województwa Podkarpackiego na 2024 rok, który został ustanowiony przez Sejm RP Rokiem Rodziny Ulmów. Ekspozycja prezentuje wyjątkowe dzieła Andrejkowa, oferując zwiedzającym unikalną okazję do zobaczenia, jak sztuka może łączyć przeszłość z teraźniejszością.

Wystawa ta, prezentowana w pałacu Dzieduszyckich - wspólnie przez Muzeum Dzieduszyckich, ktore jest oddziałem Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich oraz Centrum Kultury w Zarzeczu - daje wyjątkową możliwość poznania życia i twórczości Józefa Ulmy oraz jego rodziny. Zapraszamy do zanurzenia się w codzienność tej niezwykłej rodziny, której historia wciąż porusza i inspiruje.

Wystawa potrwa do 28 lipca.

Informacja prasowa, tekst Konrad Sawiński, zdj. Katarzyna Szarek