„Egzotyczna wyprawa”

  • Wydrukuj
  • Email
  • „Egzotyczna wyprawa”. Hokej na lodzie w wydaniu profesjonalnym, to dyscyplina sportowa jak na warunki naszego miasta dosyć „egzotyczna”, biorąc pod uwagę ilość lodowisk w Jarosławiu i swoisty ranking popularności wśród kibiców. Nie przeszkodziło to jednak znaleźć bardzo szybko dość dużą grupę chętnych i „odważnych” do takiej wyprawy i pooglądania meczu na żywo. Dyrektor Zespołu Placówek Oświatowo - Wychowawczych w Jarosławiu, Bartłomiej Kordas, zorganizował dla mieszkańców Bursy Międzyszkolnej, niezwykle atrakcyjną wycieczką do Sanoka na mecz ekstraligi hokeja na lodzie, pomiędzy drużyną gospodarzy KH Ciarko Sanok, a GKS Stoczniowcem Gdańsk. 23.11. we wtorek 50 osobowa grupa wychowanków, dziewcząt i chłopców, wraz z opiekunami, dyrektorem B. Kordasem, p. E. Lubas, E. Żurawską i M. Sobieniem, usiadła na trybunach nowoczesnej hali lodowej Arena Sanok (oddanej do użytku w sezonie 2006 -2007), by po raz pierwszy na własne oczy zobaczyć widowisko, które nieliczni widzieli w telewizji i przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie: „czy będzie widać krążek?” Mecz, jego oprawa, widowiskowość, tempo gry, umiejętność jazdy na łyżwach, zmienność akcji, dużo męskiej walki, a co za tym idzie kar nakładanych na zawodników oraz mnogość bramek, wszystko to sprawiło, iż oglądało się go z zapartym tchem. Dwie godziny zleciały nie wiadomo kiedy, niektórzy „kibice” głośno twierdzili, że piłka nożna to przy hokeju nudy?!!! Inni pytali kiedy znowu tu przyjedziemy. Na pewno coś jest w tej dyscyplinie sportu, że chociażby w tak niedużym Sanoku, (miasto porównywalne do naszego), ma tylu tak zagorzałych zwolenników, o czym mogliśmy się osobiście przekonać, na meczu było ok. 1,5 tys. widzów, a w weekendy bywa i 3 tys. Tak dla czystej statystyki to Sanok wygrał 7:4 i zajmuje 4 pozycję w ekstralidze, z dużymi szansami na miejsce medalowe. Wyjazd ten jeszcze raz potwierdził tezę, że nie ma to jak „transmisja live” i przeżywanie sportu na żywo, a drużynie Sanoka, z pewnością przybyło kilkudziesięciu nowych sympatyków z tej części województwa. View the embedded image gallery online at: https://powiat.jaroslawski.pl/nowosci-oswiatowe/item/318-egzotyczna-wyprawa#sigProIdde3f4ba668
Hokej na lodzie w wydaniu profesjonalnym, to dyscyplina sportowa jak na warunki naszego miasta dosyć „egzotyczna”, biorąc pod uwagę ilość lodowisk w Jarosławiu i swoisty ranking popularności wśród kibiców. Nie przeszkodziło to jednak znaleźć bardzo szybko dość dużą grupę chętnych i „odważnych” do takiej wyprawy i pooglądania meczu na żywo. 

Dyrektor Zespołu Placówek Oświatowo - Wychowawczych w Jarosławiu, Bartłomiej Kordas, zorganizował dla mieszkańców Bursy Międzyszkolnej, niezwykle atrakcyjną wycieczką do Sanoka na mecz ekstraligi hokeja na lodzie, pomiędzy drużyną gospodarzy KH Ciarko Sanok, a GKS Stoczniowcem Gdańsk.

23.11. we wtorek 50 osobowa grupa wychowanków, dziewcząt i chłopców, wraz z opiekunami, dyrektorem B. Kordasem, p. E. Lubas, E. Żurawską i M. Sobieniem, usiadła na trybunach nowoczesnej hali lodowej Arena Sanok (oddanej do użytku w sezonie 2006 -2007), by po raz pierwszy na własne oczy zobaczyć widowisko, które nieliczni widzieli w telewizji i przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie: „czy będzie widać krążek?”

Mecz, jego oprawa, widowiskowość, tempo gry, umiejętność jazdy na łyżwach, zmienność akcji, dużo męskiej walki, a co za tym idzie kar nakładanych na zawodników oraz mnogość bramek, wszystko to sprawiło, iż oglądało się go z zapartym tchem. Dwie godziny zleciały nie wiadomo kiedy, niektórzy „kibice” głośno twierdzili, że piłka nożna to przy hokeju nudy?!!! Inni pytali kiedy znowu tu przyjedziemy. Na pewno coś jest w tej dyscyplinie sportu, że chociażby w tak niedużym Sanoku, (miasto porównywalne do naszego), ma tylu tak zagorzałych zwolenników, o czym mogliśmy się osobiście przekonać, na meczu było ok. 1,5 tys. widzów, a w weekendy bywa i 3 tys. Tak dla czystej statystyki to Sanok wygrał 7:4 i zajmuje 4 pozycję w ekstralidze, z dużymi szansami na miejsce medalowe. Wyjazd ten jeszcze raz potwierdził tezę, że nie ma to jak „transmisja live” i przeżywanie sportu na żywo, a drużynie Sanoka, z pewnością przybyło kilkudziesięciu nowych sympatyków z tej części województwa.