Piątek, 16 listopada był dniem, w którym młodzież jarosławskich szkół złożyła hołd bestialsko zamordowanym jednym strzałem w tył głowy ofiarom Katynia, Charkowa, Tweru, Bykowni. W oczach morderców byli to „wrogowie władzy sowieckiej”, w naszych oczach są to bohaterowie, o których pamięć nie może zaginąć. Musi być trwała, mocna jak dąb.
Jeden dąb – jedno nazwisko. W całej Polsce zostanie w sumie posadzonych 21 tysięcy drzew – Dębów Pamięci, wraz z imiennymi tablicami honorującymi ofiary zbrodni katyńskiej w ramach projektu „Katyń… Ocalić od zapomnienia”. Żeby już nikt nie mógł zaprzeczyć prawdzie i nie próbował pisać historii na nowo.
W parafii pw. Bożego Ciała w Jarosławiu zostały poświęcone dęby i tabliczki upamiętniające ppłk Kazimierza Wojtara, mjr Egeniusza Romacha, kpt. Tadeusza Mariana Wiszniewskiego, por. Stanisława Badowicza oraz komis. P.P Romana Aftowicza.
Uczniowie Zespołu Szkół Drogowo-Geodezyjnych i Licealnych przygotowali program patriotyczny, po którym wszyscy wspominali zamordowanych w modlitwie, a następnie odbyła się ceremonia odsłonięcia i poświecenia imiennych tablic bohaterów.
Pamięć o tej straszliwej zbrodni 1940 roku musi być żywa, żeby bohaterów Katynia ocalić od zapomnienia.
*Młodzież ZSDGiL im. A. Witkowskiego odsłoniła tablicę pamięci mjr Eugeniusza Romacha, zamordowanego przez NKWD strzałem w tył głowy w Katyniu w roku 1940.
Informacja prasowa (tekst, zdj.): ZSDGiL w Jarosławiu