Trzy lata ciężkiej pracy przynoszą efekty. I nie mówię tutaj o nominowaniu naszego powiatu do pierwszej piątki powiatów Podkarpacia w ramach Podkarpackiej Nagrody Samorządowej, choć to bardzo duża satysfakcja, zostać dostrzeżonym pośród 21 powiatów ziemskich z województwa.
Dla mnie wymierne są starania o pozyskiwanie środków pozabudżetowych - ponad 80 milionów złotych - z funduszy unijnych czy budżetu państwa. To z kolei przekłada się na inwestycje w edukację, szkolnictwo zawodowe, drogi, rolnictwo i wiele innych spraw, które wymagają zaangażowania dużych pieniędzy. A zakładam, że to jeszcze nie koniec. Już rozpoczęliśmy bardzo dużą przebudowę jarosławskiego szpitala, a liczę, że dzięki kolejnym środkom, które chcemy pozyskać w ramach konkursów w Regionalnym Programie Operacyjnym czy programie Polska-Ukraina-Białoruś, będzie ona kontynuowana.
Jeśli chodzi o tę kadencję, jest już nieco dalej niż na półmetku, ale mam tę satysfakcję, że skutecznie realizuję program założony przed poprzednimi wyborami, czyli pozyskiwanie dodatkowych środków z funduszy europejskich i innych źródeł, edukację dającą szansę na satysfakcjonującą przyszłość dla młodych ludzi oraz zagwarantowanie nowoczesnej i przyjaznej opieki medycznej w Centrum Opieki Medycznej. A przecież to jeszcze nie koniec tej kadencji. Dla naszego Powiatu ostatnie lata, to naprawdę dobra zmiana.